Witam

Na wstępie chciałbym zaznaczyć że to moja pierwsza lunetka więc nie mam porównania dla innych.

Proszę więc nie pisać że XXX jest lepsze- wierzę na słowo ale ja nie miałem okazję oglądać nic innego.

To pierwszy celownik który w ogóle przymałem w ręku nie mówiąc już o patrzeniu przez niego. Dlatego proszę nie zważać na subiektywizm opisu .

Przed godziną listonosz przyniósł dla mnie paczkę. Miała się w niej znajdować lunetka Tasco 4 x 40 wraz z montażem jednoczęściowym na 12 śrub. Przesyłka solidnie zapakowana, w środku kawałki styropianu, kulek z papieru i rolek od "srajtaśmy" które bardzo dobrze unieruchomiły zawartość w czasie transportu. Tak więc pierwszy plus za zapakowanie:

Po rozpakowaniu moim oczom ukazały się: pudełko z lunetką, montaż, tarcze i instrukcja obsługi - ale chyba nie od tego modelu

Tarcze porządne, ładnie wydrukowane na tekturce, nie jest to zwykłe ksero. To jest motnaż w całej okazałości.

Mocowanie do szyny na 4 śruby, każda z obejm też na 4 śruby. W komplecie mamy 3 imbusy i kołek stopujący. Jak na moje niefachowe oko co wykonany przyzwoicie

Teraz przyszła kolej na celownik. Zapakowany w kartonik z napisem "Rifle Scope", w środku zawinięty w folię i jakieś miękkie "coś" - nie wiem co ale przyjemne w dotyku

A to już sama lunetka po odpakowaniu. Sprawia przyjemne wrażenie, metalowa i wykonana estetycznie. Pomalowana na czarno-matowo.

Zakrywki na szła są przezroczyste, jedna jest żółta. Mocowane na gumkę. Dzięki ich przezroczystości nie trzeba ich zdejmować do strzelania.

Na korpusie naniesione jest logo znanej i lubianej firmy

Pod przykrywkami...

...naszym oczom ukazują się pokrętła. Możemy na nich przeczytać że jeden klik to 1/4 cala na 100 jardów. Same pokrętłą są "pod monetę". Pokręciłem nimi przez całą skalę i muszę przyznać że pracują równo z wyraźnym i dobrze słyszalnym klikiem. Bardzo mnie to ucieszyło

Obiektyw o średnicy 40mm...

A tutaj fotka siatki.

Jest to klasyczny 30-30 (jeśli się mylę to poroszę o poprawę ), dość cienki. Obraz jest jasny ale na widać niebieską obwódkę na około, a także lekki efekt rybiego oka. W oczy rzuca się także przyzwoita ostrość obrazu.

Fotki tego nie oddają ponieważ nie umiem zrobić przyzwoitego zdjęcia - to wcale nie takie łarwe jakby się mogło wydawać

Podsumowując: narazie jestem zadowolony bo dostałem coś lepiej wykonanego niż się spodziewałem.

Jak tylko odbiorę iża od rusznikarza to wykonam testy na działanie mechaniki. Dwie nowe fotki siatki - wprawdzie wykonane tym samym aparatem ale już zdecydowanie lepsze.

Problem polega na tym że moja cyfrówka ma tryb makro od 15 cm a do fotki siatki potrzeba żeby ostrzył od jakiś 10cm.

 Zdjęcie robiłem przez szybę dlatego jest trochę "brudne" - nie mogłem otworzyć okna przez mikrofalówkę która stoi na parapecie :

1) zdjęcie z zółtą zakrywką

2) zdjęcie bez zakrywek - zaczął padać deszcz więc pogarsza to troszkę jakość zdjęcia

W obu przypadkach w soczewce odbił się obiektyw aparatu.